Wystąpiłam po raz kolejny jako kuratorka, choć ten raz jest inny niż poprzednie, a moje działanie znowu dla mnie przekraczające, na pewno standard opieki kuratorskiej. Zadałam sobie wielokrotnie pytanie, co powiedzieć na głos, czując jak wielkie to wyzwanie. Są kuratorzy, którzy w takich momentach podpierają się formułą – sztuka mówi sama za siebie, ale to co jest wytworem Bożenny Biskupskiej to pełna ciszy wielkość. Przyszło mi służyć Artystce, która stanowi o wszystkim sama. Służyłam myślą, mową i uczynkiem.