Miłość jak śmierć naga | Katarzyna Swinarska
Za kulisami mojej pracy nad wystawą „Miłość jak śmierć naga”, przeżywałam miłosne uniesienia i doznawałam objawień, które czyniły treść wystawy jeszcze bardziej dotkliwą i refleksyjną.
„Miłość jak śmierć naga”, Kasi Swinarskiej odwoływała się do koncepcji miłości ubogiej Emmanuela Levinasa oraz do tekstu „Szczeliny istnienia” filozofki Jolanty Brach-Czainy, w którym autorka opisuje doświadczenie miłości jako jedyne, obok śmierci, które pozwala sięgnąć do „głębszych warstw bytu”. Zgodnie z tą teorią, a zarazem wbrew współczesnym trendom kulturowym, miłość erotyczna urasta do rangi najważniejszego filozoficznego eksperymentu umożliwiającego człowiekowi poznanie istoty egzystencji.
Światopogląd wynoszący na piedestał przyrodę, miłość i śmierć bliski był romantykom. Obrazy Swinarskiej pełne zmysłowych roślinno-zwierzęcych kształtów przeniosły nas w rzeczywistość romantyczną, w której kochankowie nie cofną się przed miłością nawet jeśli towarzyszy jej siostra śmierć.